Tom III: Etyka polityczna
Redaktorzy serii:
Wit Pasierbek, Bogdan Szlachta
Redaktor tomu:
Piotr Świercz
Podjęcie tematu etyki politycznej w kontekście aktualnym, a nie jedynie historycznym, wydawać się może nieco zaskakujące. Etyka od czasów Arystotelesa jest bez wątpienia dziełem rozumu, a przecież żyjemy w czasach, w których (zgodnie z sugestią Jeana-François Lyotarda) przeminął już etap wielkich metanarracji, a wiara w możność rozumnego ogarnięcia życia społecznego i politycznego nigdy chyba nie była bardziej bezpodstawna w całych znanych nam dziejach gatunku homo sapiens. Czy zatem autorzy niniejszego słownika Etyki politycznej zamierzają tworzyć podwaliny pod nową metanarrację? A może sugerują, że jakiś historyczny model, z bardziej lub mniej odległej przeszłości, przystaje do naszych czasów, co najwyżej wymagając jedynie drobnej modernizacji?
Nie mamy wątpliwości, że historia magistra vitae est, ale jedynie do pewnego stopnia – historia zdaje się bowiem (wbrew historiozofii) być zjawiskiem linearnym. Wydarzenia z przeszłości, w sensie dosłownym, nigdy się nie powtórzą – każda epoka ma swoją charakterystykę, swoiste problemy i wyzwania. Czasem mogą być one rzeczywiście swoistym wariantem tego, co przeszłe. Często jednak – a jak się wydaje, okres, w którym przyszło nam żyć, jest pod tym względem bezprecedensowy – owe problemy i wyzwania są całkowicie nowe, dotąd niespotykane. Nie odrzucając mądrości historycznej, nie spodziewamy się jednakże znaleźć w niej gotowych odpowiedzi czy sprawdzonych modeli.
Może więc będzie to propozycja nowej metanarracji? Cóż, z dwóch powodów odpowiedź brzmi – nie. Te dwa powody można określić jako ontologiczny i epistemologiczny, czy też przedmiotowy i podmiotowy. Ontologiczny brzmi mniej więcej tak: w świecie zglobalizowanym, nadzwyczaj pluralistycznym i wielokierunkowym taka metanarracja nie istnieje, gdyż istnieć nie może. Można ewentualnie snuć domniemania, przynależące raczej do dziedziny futurologiczno-spekulatywnej fantastyki naukowej niż do dziedziny nauk humanistyczno-społecznych, czy wraz z pogłębianiem się, poszerzaniem i utrwalaniem globalizacji nie wyłonią się całkowicie nowe, nieznane jeszcze fundamenty pod jakąś nową metanarrację globalną. Być może. W chwili obecnej rzeczywistość społeczna, polityczna i ekonomiczna globalizującego się świata nie wydaje się być środowiskiem sprzyjającym takim rozwiązaniom.
Argument epistemologiczny brzmi w zasadzie banalnie: gdyby nawet istniała możliwość zbudowania takiej metanarracji, to zabieg ten wymagałby gigantycznych wysiłków ogromnego, interdyscyplinarnego, międzynarodowego zespołu badaczy. Tego rodzaju metanarracje nie powstają z dnia na dzień, z roku na rok, czy nawet z dekady na dekadę. Są one wynikiem długiego procesu kumulacji i integracji różnorodnych zja‑ wisk kulturowych, społeczno-politycznych, prawnych i ekonomicznych. Są trochę jak mity – nie powstają ad hoc przy biurku, lecz są wynikiem procesu, który często obejmuje aktywność wielu pokoleń.
Skoro autorzy niniejszego opracowania nie proponują prostego kopiowania idei historycznych, ale również nie podążają w stronę konstruowania nowego systemu, to w czym tkwi istota przedłożonej Czytelnikowi propozycji?
Po pierwsze, mamy do czynienia nie tyle z minimalizmem, ile w pełni świadomym ograniczeniem proponowanego tutaj podejścia. Per analogiam do rozróżnienia pomiędzy filozofią systematyczną i systemową można mówić, że przyjęliśmy perspektywę systematyczną, pozostawiając budowę systemu na boku. Perspektywę systematyczną cechu‑ je opis i analiza konkretnych zagadnień i przedstawienie propozycji nie tyle gotowych rozwiązań, co raczej kierunków, w stronę których należałoby prowadzić zarówno dyskurs nad etyką polityczną, jak i konkretne działania.
Po drugie, mimo że zorientowani jesteśmy na aktualność problematyki, mamy świadomość, że dyskurs etyczno-polityczny, jego fundamentalne pojęcia i wartości są bardzo głęboko zakorzenione w historii i tradycji intelektualnej. Dlatego nie rezygnujemy z analizy historycznej. Jest ona próbą uchwycenia historycznych uwarunkowań refleksji etyczno‑ -politycznej, wskazaniem na zmieniający się kontekst oraz często związane z tym procesem zjawisko wieloznaczności pojęciowo-aksjologicznej. W konsekwencji, gdy uznajemy to za wskazane dla rozjaśnienia i doprecyzowania analiz, proponujemy pewne własne definicje i własne ujęcia zagadnień.
Po trzecie wreszcie, nie ograniczamy się do tradycyjnych instrumentów poznawczych etyki i filozofii. Opracowanie, które oddajemy w ręce Czytelników, jest owocem badań interdyscyplinarnych. Korzystamy w pierwszym rzędzie z dorobku nauk humanistycznych i społecznych, jak na przykład historia, teologia, politologia, socjologia. Sięgamy również po teorie i dane z nauk przyrodniczych. Jesteśmy wszak cząstką przyrody, a wiele dyscyplin badawczych z tej gałęzi wiedzy (np. neurologia, prymatologia, paleoantropologia, psychologia ewolucyjna czy endokrynologia) wnoszą ogromnie wiele cennych informacji, teorii i hipotez dotyczących różnorodnych aspektów ludzkiego życia i zachowań, w tym zachowań społecznych i moralności.
Świadectwem przedstawionych powyżej cech charakterystycznych niniejszego tomu jest zakres tematyczny, obejmujący zarówno ujęte z perspektywy aktualnych potrzeb klasyczne zagadnienia etyki politycznej (dobro wspólne, sprawiedliwość, wolność czy równość), jak i zagadnienia, które stosunkowo od niedawna znajdują miejsce w dyskursie etyczno-politycznym (ekologia czy prawa kulturowe). Mamy nadzieję, że Czytelnik odnajdzie w niniejszym opracowaniu źródło inspiracji do refleksji nad etyką polityczną i doceni jej znaczenie, zarówno w perspektywie poznawczej, jak i praktycznej.
Tom słownika w wersji polskiej do pobrania [PDF]